Policjanci zatrzymali 17-letniego amatora grzybów halucynogennych
Policjanci małopolskiego oddziału prewencji Policji zatrzymali w Krakowie 17-latka, który posiadał przy sobie 16 gramów grzybków halucynogennych oraz 5 gramów marihuany. Kolejne porcje narkotyków policjanci znaleźli w jego domu.
W ubiegły piątek (29 listopada br.) policjanci krakowskiego oddziału prewencji, patrolując ulicę Pawią w Krakowie, zauważyli młodego mężczyznę, który wyraźnie odznaczał się od innych przechodniów swoim nerwowym zachowaniem. Chłopak nie wiedząc, że obserwują go policjanci w cywilnych ubraniach, rozglądał się na wszystkie strony i kręcił bez wyraźnego celu.
Gdy funkcjonariusze podeszli do niego, mężczyzna stwierdził, że nie ma czasu na legitymowanie, bo spieszy się na nadjeżdżający autobus. Funkcjonariusze postanowili jednak dłużej porozmawiać, z jak się okazało, 17-letnim mieszkańcem okolic Alwerni. W trakcie rozmowy nastolatek nie krył oburzenia. Narzekał na nadmierne i bezpodstawne zainteresowanie policjantów jego osobą.
Jednak już po chwili mężczyzna wyciągnął z plecaka tzw. waporyzator (urządzenie służące do podgrzewania suszu, coraz bardziej popularne wśród amatorów marihuany – patrz film).
Sprawdzając czy nastolatek nie posiada przy sobie jakichś substancji zabronionych prawem policjanci znaleźli m.in. 6 gramów marihuany oraz kilka porcji halucynogennych grzybków o łącznej wadze 16 gramów. W jego domu policjanci znaleźli jeszcze 30 gramów marihuany, 36 tabletek ekstazy, a nawet 0,5 grama kokainy.
Wobec podejrzanego prokurator zastosował dozór. Nastolatek odpowie teraz za posiadanie znacznych ilości narkotyków (art.62 ust.2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii), za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Warto wspomnieć, że po ukończeniu 17 roku życia nieletni, który popełnił przestępstwo, opowiada tak jak dorosły.
Zobacz również …
I tak o, po prostu wyciągnął waporyzator? Co ma ta cała sytuacja do wyciągniętego waporyzatora, bo nie rozumiem za bardzo. Jeśli wyciągnął to raczej nie z własnej woli, a raczej za przymusem przeszukania.